Ciemiączko czy ciemiączka? Jedno czy kilka? I co to właściwie jest? W ogólnym pojęciu zwykle mówimy ciemiączko, mając na myśli przestrzeń między kośćmi czaszki u noworodka. Czyli mówiąc wprost, błona, która łączy kości czaszki u niemowlaków. Najbardziej rozpoznawalne są dwa: duże (ciemię przednie, w kształcie rombu lub latawca) i małe (ciemię tylne, w okolicach potylicy). W przypadku noworodków urodzonych przedwcześnie, możemy mieć do czynienia także z ciemiączkiem bocznym. Nie jest to jednak norma. To indywidualna sytuacja, która może się zdarzyć, lecz nie musi, bowiem najczęściej te boczne ciemiączka zarastają maluchom jeszcze w wieku płodowym.
Maluchy odwrotnie niż dorośli posiadają kości czaszki, które nie są mocno ze sobą połączone. Niemowlaki potrzebują tych przestrzeni między kośćmi czaszki gdyż te, umożliwiają ruch kości. Potrafią się na siebie nałożyć w momencie porodu, gdy dziecko będzie przechodziło przez kanał rodny matki. Mózg jest chroniony przed naciskiem i nie ulega uszkodzeniu dzięki ochronie kości. Przestrzenie te zapewniają potem miejsce na rozwój mózgu naszego dziecka.
Razem z mózgiem rosną również kości czaszki, a sam kształt czaszki dziecka stale się zmienia przez pierwszych kilka miesięcy życia.
Pamiętajmy, że prawidłowo wyglądające ciemiączko powinno być płaskie, lub nawet nieco wklęsłe. W sytuacji, kiedy nasz niemowlak płacze, możemy zaobserwować delikatne pulsowanie ciemiączka. Jest to naturalny odruch.
Z upływem czasu ciemiączka zarastają. Pierwsze powinno zarastać ciemiączko tylne.
Dzieje się to stosunkowo szybko, bo już po 6 do 16 tygodnia od narodzin. O wiele później bo od 10 do 18 miesiąca zarasta ciemiączko duże, czyli przednie. Pamiętajmy, obserwując naszego malucha, że zarówno zbyt szybkie jak i zbyt powolne zarastanie błon miedzy kośćmi czaszki jest wskazaniem do konsultacji z naszym pediatrą. Tylko on jest wstanie określić czy dziecko rozwija się prawidłowo.