Jak rozmawiać z dziećmi o śmierci?

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Dziś trudny i bolesny temat, a jednocześnie temat, którego nikt z nas nie uniknie. Śmierć. To zawsze temat, który porusza, każdego inaczej, każdego na swój sposób. My dorośli często sami nie potrafimy sobie poradzić z tym tematem, a co dopiero dzieci. Jednak temat ten nie czeka. Przychodzi często nagle i niespodziewanie. Zawsze za wcześnie. Jak więc przygotować dziecko na to co może nadejść w najbliższej przyszłości lub właśnie się wydarzyło?

Mimo, że śmierć jest częścią życia – nieuniknioną i wiadomą od narodzin, to zawsze sprawia, że nasz świat zatrzymuje się i zmienia. Dzieci przeżywają emocję bardziej i głębiej. Niezależnie od tego czy tragedia śmierci pojawia się gdzieś na świecie, w regionie, przedszkolu, szkole czy dotyka ukochanego zwierzaka, nie wspominając już o tym, kiedy pojawia się blisko nas, dzieci zawsze przeżywają wszystko całym sobą.
Odchodzenie, zwłaszcza osób najbliższych, nigdy łatwe nie jest – dla dzieci również. To jak rozmawiać z naszym dzieckiem o śmierci, w ogromnej mierze zależy od tego w jakim wielu jest nasza pociecha.

Większość z nas odczuwa lęk, strach i niepokój przed podjęciem takiego ważnego tematu ze swoimi dziećmi. Bo jeszcze nie trzeba, bo jeszcze nic nie rozumie, bo po co tak wcześnie dziecku opowiadać o śmierci. Myślę jednak, że nie należy odkładać rozmowy o tak trudnych momentach zbyt długo. Wszystko dlatego, że jest to temat z którym należy dziecko oswajać powoli i stopniowo, a do tego potrzebny jest czas. Czas, którego pewnego dnia możemy nie mieć.

 

Planując taką rozmowę z naszym dzieckiem, bądźmy gotowi na to, że bez względu na to ile lat ma dziecko, będzie zadawało pytania. Nie unikajmy odpowiedzi, nie okłamujmy dzieci – jednocześnie dostosowujmy informacje i odpowiedzi do wieku naszego małego rozmówcy.

Maluchy do lat 3 – nasze najmłodsze dzieci, mimo iż wydaje nam się, iż rozumieją niewiele czy prawie nic, to rozumieją doskonale emocje, które je otaczają. Smutek i żal, które nam towarzyszą, należy wytłumaczyć dzieciom najprostszym językiem, który będzie dla nich zrozumiały. Wytłumaczmy, że jeżeli ktoś umiera, to nie oddycha, nie je i nie może nas odwiedzić, ale my możemy odwiedzić tą zmarła osobę czy zwierzątko. Przygotujmy się na to, że taki maluch będzie potrzebował naszej obecności, miłości i cierpliwości zanim zrozumie co się wydarzyło.

Małe dzieci 3 – 6 lat – nasze przedszkolaki to bardzo bystre małe istoty, ale to wiek, w którym dzieciom rzeczywistość i wyobraźnia często się mieszają. Nie pojmują i nie rozumieją istoty śmierci, tego, że jest nieodwracalna. Dzieci w ty wieku mogą nas zapytać więc, kiedy wróci zmarły? Kiedy będą mogły się z tą osobą zobaczyć? Bardzo ważne jest aby nie używać słów zastępczych. Nie mówmy dziecku, że zmarły wyjechał, śpi. Powiedzmy dziecku prawdę. W tym wieku bardzo powszechną reakcją na wiadomość o śmierci bliskiej osoby, jest też chwilowy regres w rozwoju malucha. Dziecko może znów moczyć się w nocy czy nie chcieć nas odstąpić na krok. Wszystko to minie. Nie jest to stała zmiana.

Dzieci między 7 – 9 rokiem życia – rozumieją coraz więcej. Przyswajają czym jest śmierć i w większości rozumieją, że nie jest to coś odwracalnego, jednak zrozumienie to jest ograniczone. Bo to, że odchodzi ktoś starszy, ktoś kto chorował czy że odchodzą ich ukochane zwierzęta domowe, to dzieci w tym przedziale wiekowym już rozumieją. Jednak nadal bardzo ciężko jest im zrozumieć, że może odejść ktoś młody czy ich rówieśnik. Większość dzieci w tym czasie interesuje się też duchami i przez ten pryzmat może patrzeć na śmierć. Dzieci mogą się bać duchów lub tego, że w najbliższym czasie umrze ktoś jeszcze z najbliżej rodziny lub ono samo. Dzieci w tym wieku myślą, często, że śmierć jest zaraźliwa. Trzeba dzieciom dokładnie wytłumaczyć proces jaki się wydarzył, odpowiedzieć na wszystkie pytania jakie dziecko nurtują i wytłumaczyć, że śmierć nie koniecznie jest takim obrazem jaki widziały w telewizji czy bajkach.

Starsze dzieci do 12 roku życia – to ten moment, kiedy nasze dzieci już wiedzą, że śmierć jest nieodwracalna, na zawsze, na wieki. Mogą zadawać konkretne pytania i będą liczyć na wyczerpującą odpowiedz. Pojawić się mogą reakcje emocjonalne. Dzieci mogą okazywać złość, smutek, niezrozumienie racjonalności takiej sytuacji. Będą też prawdopodobnie odczuwały fizyczny ból z powodu straty jakiej doświadczyli.

Nastolatki powyżej 12 lat – jest to moment, kiedy śmierć może dezorientować dzieci. Dzieje się tak dlatego, że nastolatki rozumieją już naprawdę dużo i czują się bezbronne, niepewne wobec sytuacji, której nieuchronność rozumieją. Są w stanie dobrowolnie i najczęściej chętnie uczestniczą w pogrzebach i pożegnaniach. Jednak nadal potrzebują naszego wsparcia w postaci poświęconego czasu, rozmowy czy wspólnego przebywania- chociaż zdarza się, że w trudnych chwilach będą uciekać w samotność. Nie pozostawiajmy ich wtedy samych siebie zbyt długo. Bądźmy wsparciem dla naszych dzieci.

Pamiętajmy, że bez względu na to w jakim wieku jest nasze dziecko, nie należny kłamać, mówić pól prawd czy odkładać poinformowanie dziecka w czasie. Dzieci to mądre istoty, które nawet jeśli nie rozumieją co się dzieję to bardzo dobrze wyczuwają nastroje panujące wokół i emocje najbliższych im osób. Nie ukrywajmy ich przed dziećmi. Nauka wyrażania emocji jest bardzo ważna także do prawidłowego rozwoju naszych dzieci.